Przemiana odpadów w skarb: Czy poszatkowaną bawełnę można wykorzystać jako nawóz?

Badania przeprowadzone w australijskim miasteczku Goondiwindi w stanie Queensland wykazały, że rozdrobnione odpady tekstylne z bawełny, dostarczane na pola bawełny, korzystnie wpływają na glebę, nie powodując żadnych negatywnych skutków. Mogą one również przynieść korzyści dla zdrowia gleby i stanowić skalowalne rozwiązanie problemu ogromnych globalnych odpadów tekstylnych.

12-miesięczny okres próbny w projekcie uprawy bawełny, pod nadzorem specjalistów od gospodarki o obiegu zamkniętym z firmy Coreo, był efektem współpracy rządu Queensland, firm Goondiwindi Cotton, Sheridan, Cotton Australia, Worn Up oraz Cotton Research and Development Corporation, wspieranej przez gleboznawcę dr Olivera Knoxa z UNE.

1


Około 2 ton wycofanych z użytku bawełnianych tekstyliów pochodzących z firmy Sheridan i kombinezonów ratunkowych State Emergency Service przetransportowano do Worn Up w Sydney, przetransportowano na farmę „Alcheringa”, a następnie lokalny rolnik, Sam Coulton, rozłożył je na polu bawełny.

Wyniki testów wskazują, że tego typu odpady mogłyby zostać wykorzystane na polach bawełny, z których zostały zebrane, zamiast trafiać na wysypisko śmieci. Partnerzy projektu powtórzą jednak swoje prace w sezonie bawełnianym 2022–2023, aby potwierdzić te wstępne ustalenia.

Dr Oliver Knox z UNE (wspieranego przez Cotton Research and Development Corporation) i naukowiec zajmujący się badaniem gleby wspierany przez przemysł bawełniany powiedział: „Przynajmniej badanie wykazało, że nie doszło do żadnych szkód dla zdrowia gleby, a aktywność mikrobiologiczna nieznacznie wzrosła, a emisja dwutlenku węgla (CO2e) została zredukowana o co najmniej 2070 kg w wyniku rozkładu tych ubrań w glebie, a nie na wysypiskach”.

„W wyniku testu około dwóch ton odpadów tekstylnych nie trafiło na wysypisko, nie wpływając negatywnie na sadzenie, wschody, wzrost ani zbiory bawełny. Poziom węgla w glebie pozostał stabilny, a mikroorganizmy glebowe dobrze zareagowały na dodatek bawełny. Nie zaobserwowano również negatywnego wpływu barwników i wykończeń, chociaż potrzebne są dalsze testy z wykorzystaniem szerszej gamy substancji chemicznych, aby mieć co do tego całkowitą pewność” – dodał Knox.

Jak twierdzi Sam Coulton, miejscowy rolnik uprawiający pola bawełny z łatwością „wchłonął” pocięty materiał, co utwierdziło go w przekonaniu, że ta metoda kompostowania ma potencjał praktyczny i długoterminowy.

Sam Coulton powiedział: „Rozłożyliśmy odpady bawełniane na kilka miesięcy przed sadzeniem bawełny w czerwcu 2021 r., a do stycznia i w połowie sezonu odpady bawełniane praktycznie zniknęły, nawet w tempie 50 ton z hektara”.

„Nie spodziewałbym się poprawy stanu gleby ani plonów przez co najmniej pięć lat, ponieważ korzyści wymagają czasu, aby się kumulować, ale bardzo mnie ucieszył brak negatywnego wpływu na nasze gleby. W przeszłości rozrzucaliśmy odpady po odziarniarce bawełny na innych częściach gospodarstwa i zaobserwowaliśmy znaczną poprawę zdolności zatrzymywania wilgoci na tych polach, więc spodziewałbym się tego samego w przypadku rozdrobnionych odpadów bawełnianych” – dodał Coulton.

Australijski zespół projektowy będzie teraz dalej udoskonalał swoją pracę, aby znaleźć najlepsze możliwe sposoby współpracy. Korporacja Badań i Rozwoju Bawełny (Cotton Research and Development Corporation) zobowiązała się do sfinansowania trzyletniego projektu badawczego Uniwersytetu w Newcastle dotyczącego kompostowania bawełny. Projekt ten będzie dodatkowo obejmował badanie wpływu barwników i wykończeń oraz opracowanie metod peletyzacji bawełny, aby można ją było rozsiewać na polach za pomocą obecnych maszyn rolniczych.

 


Czas publikacji: 27 lipca 2022 r.